Wydawnictwo
Kliknij, aby przejść do Wydawnictwa

Polak jaki jest nie(ch) każdy widzi

Jan Prokop

Księgarnia Akademicka, 2004
Stron: 204
Dział:
ISBN: 9788371887321
 
 
 

 

Jan Prokop

Księgarnia Akademicka, 2004

Dział:

Stron: 204

ISBN: 9788371887321

O książce:

Wszelako jak malujemy autoportret, to znaczy, że siebie kochamy bardziej niż innych i tym autoportretem chcielibyśmy własne JA nieco podreperować? Tak czyni każdy, tak czyni zbiorowość tworząc swój podkoloryzowany, mityczny obraz. Nadzwyczaj trudno uniknąć antropomorfizacji, uczłowieczania pojęcia wyjątkowo mocno nasyconego emocjami, jakim jest pojęcie narodu, owej wspólnoty wyimaginowanej (Anderson). Iluż szuka w narodowym MY realizacji własnych niespełnień, tam rzutuje wyobrażony projekt nieudanego w rzeczywistości (czy niezbyt udanego) JA. Oto jednostkowe sny o potędze, wcielone w zbiorowego mocarza, w tamto MY, którego chcemy być cząstką (chlubiąc się lub martwiąc?).
Więc także obok wyolbrzymionych marzeń, wyolbrzymione urazy, wreszcie wyolbrzymione pretensje do siebie samego. Gdyż narodowe MY gromadzi w sobie i kompleksy wyższości i kompleksy niższości. Oblicze (naszego) Narodu bywa i niezwykłej piękności i zarazem pełne skaz, poryte bruzdami zbiorowych wad, które to wady są amplifikacją tego, czego się jednostka wstydzi w sobie samewj (syndrom narodowego samobiczowania). Stąd też duża niejednolitość, narodowego portetu, każdy bowiem dokłada weń okruch - by rzec podniośle - własnego serca. Portret jako collage z milionów fotografii?